Powrót do głównej strony

Jerzy Brytańczyk Zawód: Ogrodnik  Adres: Mazowieckie, Warszawa Telefon: Adres e-mail: Strona internetowa: Opis działalności: Ogrodnik. Nie bierze odpowiedzialności za swoje prace, nie podpisuje umów, nie wykonuje poprawek Słowa kluczowe: ogrodnik, brwinów, usługi ogrodnicze Ocena: 0% pozytywna 1x Jakość usług: 0% wysoka 1x Terminowość: 1x Ceny usług: 1x Ilość opinii w serwisie: 1 Ilość odsłon profilu firmy: 1417 Data utworzenia profilu: 15.07.2013 11:12:53 Data ostatniej aktualizacji: 15.07.2013 11:12:53  Opinie o Jerzy Brytańczyk Ogólna opinia: Negatywna  Zgłoś wniosek Uzasadnienie: Pan Jerzy był łaskaw zrobić mi trawnik, który nijak nie wygląda jak trawnik. 60% trawnika to pusty plac bez trawy. Pan Jerzy ogłasza się w sposób następujący: jerzy.brytanczyk(małpa)interia.pl Witam, w przeciwieństwie do firm ogrodniczych reprezentuję sam własne usługi. Gwarantuję jakość i solidność zlecenia. Stanowi to realną a nie zaniżoną cenę. Podczas mojej wieloletniej praktyki (mam wykształcenie kierunkowe ,jestem technikiem ogrodnikiem) wielokrotnie spotkałem się z sytuacją kiedy firmy ogrodnicze zaniżały ceny i wiązało się to z bardzo niską jakością. Efekt ich pracy był taki że musiałem poprawiać lub ponownie wykonywać u klientów zlecenie,koszt zależy od nakładu pracy i ilości materiału który będzie trzeba dokupić a to można stwierdzić po obejrzeniu i zapoznaniu się z problemem Jerzy B, 519366xxx Pięknie brzmi prawda? :) Zapłaciłem wszystkie pieniądze za wykonane prace (5000 zł) oprócz 400 zł (miałem je dopłacić jak Pan Jerzy podpisze umowę i wystawi fakturę/rachunek). Niestety od tego czasu Pan Jerzy przestał odbierać telefony, maile, sms-y. A ja zostałem bez umowy, bez trawnika za który zapłaciłem. Może ktoś z Państwa wie gdzie mogę spotkać Pana Jerzego ewentualnie gdzie mieszka. Chętnie pokażę temu wybitnemu ogrodnikowi jego dzieło. Gdyby ktoś chciał to kilka słów o pracy Pana Jerzego: - trawnik - miał być ozdobą ogrodu. Zatrudniony fachowiec, czyli Pan Jerzy (technik ogrodnik) po Szkole Ogrodniczej w Brwinowie. Rzuca nazwami łacińskimi roślin. Ot miły człowiek z wiedzą :). Cena 12 zł/m2 czyli nie mało. Efekt: zostały całe place bez trawy. Zapłaciłem za specjalną ziemie pod trawnik (Pan Jerzy ją polecał) - obrzeża z kostki brukowej - robione na oko, dopiero po zwróceniu uwagi, że można je robić po łuku ze sznurka Panowie zaczęli układać dokładniej - oczko wodne - za mały otwór w kamieniu ale złóżmy to na wynik niedomówienia i różne pojęcia słowa "ciurkać" :) Podsumowując: nie polecam. Dobre pierwsze wrażenie ale potem im dalej tym gorzej. Szczytem partactwa okazał się trwawnik. Jakość usług: Niska Terminowość: Niewielkie opóźnienia Ceny: Przeciętne Obsługa reklamacji: Pan Jerzy nie odbiera telefonów, maili, sms-ów. Brak kontaktu, Brak możliwości reklamacji. Opinia dodana przez: Konrad dnia: 15.07.2013 11:17:25